Kogo potrzebuje branża transportowa? - Wyniki badań

10.05.2017

Transport drogowy jest nie tylko jedną z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki, ale również naszą marką eksportową, z której powinniśmy być dumni. W ostatnich latach udało nam się wypracować stabilną pozycję lidera na europejskim rynku - powiedział Maciej Wroński, Prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.

Trend taki będzie bardzo trudno utrzymać. Z jednej strony mamy poważny deficyt kierowców (ok 100 tysiecy) z drugiej absolwentów szkół i uczelni logistycznych, którzy wykazywaliby się odpowiednią wiedzą wymaganą w branży. O ile o kierowców walczy ostatnio serwis TransJobs (jeśli chcesz zostać kierowcą zawodowym pomogą Ci nawet w zrobieniu uprawnień i znajdą pracodawcę), tak próżno szukać inicjatyw podobnych do TransEdu, a zmierzających do podnoszenia kwalifikacji poza budynkiem szkoły. Sami nie czujemy się jeszcze na tyle wielcy, by splendor, brokat i pudelek, dlatego zadaliśmy pracodawcom z branży TSL kilka pytań. Oto wyniki badań na grupie 200 respondentów. 
 

Jak często zatrudniasz absolwentów szkół logistycznych? 


 
2% zapytanych zatrudnia w ciągu roku co najmniej kilkunastu absolwentów, a 35% odpowiedziało, że nie robi tego w ogóle. Z jednej strony jest to wynik braku zaufania do edukacji logistycznej, z drugiej- część pracodawców, nie ma takich kadrowych potrzeb. Zamieniając procenty na liczby: w skali roku 68 na 200 zapytanych pracodawców, co roku kogoś zatrudnia na stanowiska spedytorskie, dyspozytorskie czy managerskie wybierając kandydatów, którzy w piórka dopiero obrosną.

 

Jaki jest stopień przygotowania absolwenta do pracy w branży TSL?


  

 

Co czwarty pracodawca uważa, że poziom przygotowania do pracy reprezentowany przez absolwentów jest absolutnie niski. Cztery firmy znalazły takich pracowników, którzy byli profesjonalnie przygotowani. W skali od 1 do 10, gdzie 1 to "tabula rasa", 31% oceniło absolwentów w przedziale między 3, a 4. To jest trochę dramat. Zapytaliśmy ich czego w takim razie oczekują od młodych ludzi wkraczających na ściężkę rozwoju zawodowego. 

Które z tych zagadnień osoba na stanowisku SPEDYTORA powinna mieć w co najmniej małym palcu?

Pytanie było wyboru wielokrotnego, stąd dane na wykresie pokazują najważniejsze aspekty, a nie rozkład procentowy. Niemal wszystkie firmy wykazały, że podstawą jest znajomość Konwencji CMR. Połowa zapytanych dodała do tego odpowiedzialność spedytora i znajomość prawa - zarówno lokalnego jak i międzynarodowego. Mowa m.in. o kodeksie cywilnym oraz handlowym. Nieco ponad 1/3 pracodawców twierdzi, że równie ważny aspektem jest wiedza z tematu przewozu materiałów niebezpiecznych jak i znajomość klauzul w ubezpieczeniach. Kolejne pytanie dotyczyło zakresu wiedzy pożądanej w firmie transportowej.

Bez znajomości jakich zagadnień osoba pracująca w przedsiębiorstwie transportowym powinna się wstydzić?

W przypadku pracownika firmy przewozowej, najczęściej udzielaną odpowiedzią była wiedza o tachografach cyfrowych. Jest to wyraźny znak od rynku, że technologie potrzebują obsługi. Nawet wiedza z zakresu Certyfikatu Kompetencji Zawodowych przewoźnika nie była tą najistotniejszą. W przypadku obu powyższych wykresów odpowiadający mówili co jest potrzebne w ich firmach, wobec czego, aby trafić do któregokolwiek z przepytanego powyżej pracodawcy, należy znać każdy wspomniany aspekt...

Wyniki stawiają logistyczną edukację w niezręcznej sytuacji. Być może brakuje praktyków wśród kadry lub... logistyka nie powinna być przedmiotem nauki, a tylko jej specjalizacje typu transport drogowy, spedycja, łańcuchy dostaw itd. A może to tylko kwestia czasu i za chwile potencjalny kandydacie będziesz rozrywany jak ta reksiowa szynka. Tak czy inaczej spora część omawianych tematów jest dostępna w naszych kursach. Kolejne, jak klauzule w ubezpieczeniach czy tachografy cyfrowe pojawią się niebawem. Badania przeprowadzono w kwietniu 2017 roku.

Bogumił Paszkiewicz